Jak radzić sobie w trudnych momentach?

Rosja zaatakowała Ukrainę, to fakt.

Niezależnie od przyczyn i zawiłości politycznych trzeba sobie z tym jakoś poradzić.

Bo skutki dotkną nas wszystkich prędzej czy później.

I może Cię to zaskoczy, ale nie napiszę teraz, że wszystko będzie dobrze. Bo tego nie wiem.

Sytuacja jest zła. Nie ma się co oszukiwać.

Równolegle do tego masz swoje życie, swoje obowiązki. Nie każdy ma możliwość zamknąć się w domu albo polecieć na Wyspy Kanaryjskie na miesiąc.

Trzeba iść do pracy, zająć się dziećmi, iść do szkoły. 

Jak sobie radzić w takim trudnym momencie?

Przede wszystkim nie być surowym dla siebie. Warto pozwolić sobie na wszystkie emocje, które do nas przyjdą. Usiąść z nimi i poczuć je. Zastanowić się nad nimi. Czujesz strach, złość, bezsilność? Jest to naturalne i zupełnie zrozumiałe. Ja też je czuję.

Warto zdjąć trochę nogę z gazu, który jest wciśnięty do podłogi. Może w tym tygodniu nie zrobisz 8 treningów. Może nie posłuchasz codziennie podcastu. Może mieszkanie nie będzie idealnie posprzątane.

Warto zrobić coś dla siebie, coś co się lubi. Może obejrzeć film, może zjeść coś dobrego, może pójść na masaż. Ty wiesz, co lubisz.

Warto spędzić czas, porozmawiać z bliskimi. Otoczyć się wspierającymi ludźmi. 

Warto być wyrozumiałym, tolerancyjnym. Nie szukać dziury w całym, nie pchać kija w mrowisko. Wszystkim jest trudno, być może tym najbardziej wojowniczo nastawionym jest teraz najtrudniej i stąd ich postawa.

Być może warto zrobić sobie mały detoks od informacji, albo nie sprawdzać ich co chwilę, tylko raz rano, raz po południu i raz wieczorem, jeśli chcesz być na bieżąco. Może daruj sobie czytanie komentarzy w mediach społecznościowych.

Nie warto, moim zdaniem, sięgać po alkohol i używki. Na chwilę przyniosą ukojenie, na dłuższą metę nic dobrego.

W tym trudnym czasie wspierajmy się, zamiast atakować. Razem damy radę.

Hubert